JESIEŃ W BIESZCZADACH

Przygodę rozpoczęliśmy od przejścia przez Połoniny Caryńską i Wetlińską, gdzie towarzyszyły nam piękne jesienne widoki. 
Drugiego dnia wybraliśmy się do źródeł rzeki San - najbardziej wysuniętego na południe miejsca Polski. Po drodze mieliśmy niecodzienne spotkanie z żubrami, podziwialiśmy uroki torfowisk wysokich. Zwiedziliśmy wsie Sianki i Beniową. 
Kolejnego dnia wędrowaliśmy przez Połoninę Bukowską na Tarnicę - najwyższy szczyt Polskich Bieszczad - 1346 m. n.p.m. Następnie przez Szeroki Wierch zeszliśmy do Ustrzyk Górnych.
Kończąc przygodę z Bieszczadami zwiedziliśmy wieś Smolnik podziwiając łemkowskie zabudowania i murowaną cerkiew z początku XIX wieku - obecnie kościół pw. św. Mikołaja. 
Łącznie pokonaliśmy ponad 70 km szlaku. Pogoda nam dopisała, a świetne humory towarzyszyły do samego końca.
Wiesław Pasko.